utworzone przez sebkaz | sty 26, 2017 | Aktualności
Już w najbliższy weekend będę miała przyjemność przewodniczyć jury XVIII Ogólnopolskiego Festiwalu Kolędy i Pastorałki Współczesnej „Kantyczka” w Bielsku Podlaskim oraz zaśpiewać podczas koncertu galowego 🙂 /Na tym festiwalu 17 lat temu zdobyłam I nagrodę, bardzo miło go wspominam i już się nie mogę doczekać na weekendowy „powrót do...
utworzone przez sebkaz | sty 16, 2017 | Aktualności
W nocy sb/nd (21/22 stycznia) o godz.2 w TVP2 odbędzie się retransmisja mojego koncertu, który został zarejestrowany 2 października 2016 w NOSPR w Katowicach. Zapraszam do słuchania i oglądania...
utworzone przez sebkaz | sty 12, 2017 | Aktualności
22 stycznia po Mszy św. o godzinie 19.00 zagramy koncert kolędowy w Parafii Najświętszej Rodziny w Zakopanem w ramach VIII Festiwalu Kolęd, Pastorałek i Pieśni Bożonarodzeniowych . Zapraszamy serdecznie...
utworzone przez sebkaz | sty 12, 2017 | Aktualności
Zapraszam serdecznie na kameralny koncert do „Kalinowego serca” ❤ Wraz z braćmi Dawid Lubowicz i Jakub Lubowicz zagramy we wtorek 17 stycznia o 19.30 ...
utworzone przez sebkaz | sty 6, 2017 | Aktualności
Kolejna recenzja mojej płyty świątecznej ? Dziękuję blue bossa . Rodzinne kolędowanie Święta Bożego Narodzenia i okres okołoświąteczny to dla wielu szczególny czas – takie opinie słyszę ostatnio od znajomych, a i ja sama uważam podobnie. I bynajmniej nie mam tu na myśli pobożnych dywagacji, a obiektywne skutki – bo w końcu przychodzi moment, by trochę zwolnić, a czas wolny od pracy najchętniej spędzamy przecież w gronie rodziny i przyjaciół. Notabene dziś znów świętujemy – okazji jest więc całkiem sporo. Jednym z oznak tego wyjątkowego czasu jest, zapewne brzmiące dziś enigmatycznie, praktykowanie tradycji kolędowania. Choć kolędników na drodze ze świecą szukać, to obyczaj ten ma dziś zupełnie inny wymiar. Odnoszę wrażenie, że coraz chętniej i staranniej dbamy o muzykę, która towarzyszy nam przy wigilijnym stole, podczas spotkań z rodziną. Coraz częściej tak zwyczajnie słuchamy kolęd, pastorałek i popularnych świątecznych przebojów – w końcu jest w czym wybierać. Na tę okoliczność każdego roku w moim odtwarzaczu nie może zabraknąć: Dzisiaj z Betleyem Anny Marii Jopek, A Swingin’ Christmas Tony’ego Bennetta, The Beautiful Day Kurta Ellinga czy albumu świątecznego Franka Sinatry. Od niedawna do tego zacnego grona dołączył kolejny: Noc nad Betlejem (wyd. For Tune) – album kolędowy Niki Lubowicz. Nieco ponad rok po debiucie wydawniczym mamy więc kolejną płytę artystki. Tym razem jednak nietypową, bo ze szczególnym repertuarem. Choć świąteczne krążki cieszą się dużym zainteresowaniem, to na ich wydanie decyduje się umiarkowana część wokalistów. W przypadku Niki decyzja zapadła już wiele lat temu. Bo historia tego albumu jest zupełnie wyjątkowa. Dziewczynkę z zapałkami, utwór otwierający Noc nad Betlejem wokalistka śpiewała wspólnie z braćmi i rodzicami już w wieku 6 lat. Do większości utworów muzykę napisał ojciec Niki, Stanisław Lubowicz – muzyk, aktywista, nauczyciel...